Pchły to problem, który dotyka nawet co dziesiątego psa. Poza oczywistym dyskomfortem obecność tych owadów może doprowadzić do chorób skórnych lub anemii. Jak poradzić sobie z pchłami u psa?
fot. Pixabay CC0
Takie pytanie często zadają sobie właściciele czworonogów, które od dłuższego czasu uporczywie się drapią. Wbrew popularnej opinii pchły nie atakują zwierząt, których opiekunowie są na bakier z higieną. Zarażenie tymi owadami nie ma wiele wspólnego ani z czystością psa, ani z porządkiem panującym w domu. Najłatwiej psu złapać pchły, kiedy bawi się w grupie zwierząt albo w miejscu, w którym przebywał chory czworonóg. Kiedy wyczeszesz sierść pupila, na grzebyku powinny zostać niewielkie czarne kropki – to odchody pcheł, a ich znalezienie upewni cię, z czego wynikają zadrapania. Zarażenie pchłami może objawiać się też łysieniem (drapiąc się, zwierzę wyciera sobie sierść), a także wyraźnym podrażnieniem skóry.
Psie choroby, które wywołują pchły
Pchły są szczególnie groźne dla szczeniąt i starszych psów, a także dla małych ras i pupili osłabionych innymi schorzeniami, bo mogą wywołać anemię. Jeśli zauważysz jakieś jej objawy, np. blade dziąsła, senność, brak apetytu czy apatię, koniecznie zabierz pupila do gabinetu weterynaryjnego. Obecność tych owadów na skórze czworonoga bardzo często wywołuje również alergiczne pchle zapalenie skóry na skutek kontaktu z toksyczną śliną pchły. Leczenie APZS wymaga stałej opieki lekarza weterynarii. Nie mniej groźna jest tasiemczyca, której najważniejszym symptomem jest świąd w okolicach odbytu. Schorzenie to może zdiagnozować weterynarz, przyglądając się psim odchodom.
Działania profilaktyczne i usuwanie pcheł z domu
fot. Pixabay CC0
Ze względu na cykl życia pcheł, usunięcie ich z własnego domu wcale nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Jak zawsze najlepsza jest profilaktyka, dlatego warto systematycznie stosować jeden ze sprawdzonych preparatów na pchły u psa, np. Frontline Combo, który chroni czworonoga do 2 miesięcy. Jeśli jednak nie zdecydujesz się na zapobieganie, musisz liczyć się z tym, że zwalczenie owadów we własnym mieszkaniu trochę potrwa. Pchła przechodzi cztery stadia rozwoju: od jaja, przez larwę i poczwarkę, do postaci dorosłej. Jeśli u swojego psa widzisz pchły, musisz zdawać sobie sprawę z tego, że to zaledwie około 5% pchlej populacji, jaką ma w swojej sierści. Wiele jaj, larw i poczwarek kryje się też w różnych zakamarkach mieszkania, na dywanach i miękkich meblach czy w psim legowisku, dlatego niezwykle istotne jest dokładne i częste odkurzanie mieszkania (szczególnie dywanów, kanap i foteli). Legowisko pupila możesz wyprać w pralce w temperaturze co najmniej 60 stopni Celsjusza.
Usunięcie pcheł z własnego domu zabiera mnóstwo czasu i wymaga sporych wysiłków. Właśnie dlatego lepiej wybrać środki profilaktyczne, które pomogą zwalczyć pchły nawet w najwcześniejszych stadiach rozwoju. W ten sposób nie tylko nie będziesz musiał martwić się o zdrowie swojego pupila, ale będziesz też spokojny o to, że w twoim domu nie zamieszkały pchły.