Święta to rodzinny czas, podczas którego często widzimy też członków dalszej familii. Wybieramy się do nich w odwiedziny lub oni umilają nam czas swoim pobytem. Już niedługo Wielkanoc, która w tym roku wypada dość późno, bo 21 kwietnia. Może to i dobrze, bo istnieje większe prawdopodobieństwo, że pogoda dopisze i radośnie przywitamy najpiękniejszy wiosenno-letni okres w roku. Czy jednak zawsze spędzamy święta Wielkiej Nocy przy suto zastawionym stole, czy dla odmiany – jesteśmy bardziej aktywni?
Tradycja tradycją, ale może lepiej gdzieś wyjechać?
Tradycja, która jest związana z obrzędami religijnymi, jest w Polsce bardzo ważna. Niemniej nawet jak nie jesteśmy wierzący lub do kościoła chodzimy od czasu do czasu, to przeważnie obchodzimy różne święta, w tym Wielkanoc. Silniejsza bowiem od tradycji i religii jest rodzina, a to właśnie w czasie tych wolnych dni od pracy i szkoły, możemy spędzić z nią każdą chwilę.
Jak jednak napisaliśmy we wstępie, warto pomyśleć, czy jest sens spędzania świąt jak co roku, czyli zostając w domu, czy może lepiej wykorzystać ten wolny czas, aby poznać coś nowego? Jak się okazuje, jedna, jak i druga opcja to tak samo zalety oraz wady!
Jak zawsze – pełna chata
Podczas świąt spędzamy czas z najbliższą rodziną, ale nie tylko, bo w czasie tych kilku dni odwiedzają nas dalsi krewni. Niektórzy mieszkają dość blisko nas i widzimy ich częściej niż raz do roku, innych wręcz przeciwnie – bardzo rzadko, czasem nawet raz na kilka lat. I nasza rodzina rusza w drogę, by odwiedzić krewnych, lecz najczęściej nie są to długie podróże. Liczy się gest i pamięć o naszych bliskich.
W większości czasu jednak spędzamy długie godziny na rozmowach, piciu i jedzeniu przy stole. Kiedy jak nie teraz można powspominać, porozmawiać o planach na przyszłość, a nawet wrócić pamięcią do poprzednich Wielkanocy. Ma to swoje ogromne zalety, ale niestety i wady, bo nawet najciekawsza dyskusja w końcu się nudzi, jedzenia już mamy dość, a w telewizji znów puszczają te same filmy. Stwierdzamy, że podczas następnych świąt wyjeżdżamy, aby spędzić ten czas bardziej aktywnie. Czy to dobry pomysł?
Coś dla odmiany – świąteczny wyjazd
Dla niektórych to nie do pomyślenia, że w święta można gdzieś wyjechać, bo kłóci się to z tradycją, z całym ceremoniałem, w którym trzeba uczestniczyć. Na pewno więc dla osób, które są religijne, wyjazd może być problematyczny, dla innych zaś wręcz przeciwnie – nie ma tu żadnych przeciwwskazań. Wiadomo, że jak zdecydujemy się na ten krok, to stracimy trochę czasu na przygotowania, a i wybór gdzie pojechać może być trudny, bo opcji jest bardzo dużo. Traktuje o tym artykuł pt. Gdzie wyjechać na Wielkanoc 2019? Niemniej, jak wszystko dobrze zorganizujemy, to wspólne rodzinne święta poza domem mogą być niezapomniane, a przede wszystkim inne niż dotychczas.
Warto spróbować, bo nawet jak nam się nie spodoba, to nic nie stoi na przeszkodzie, by w kolejnym roku zostać w domu. A może będzie zupełnie inaczej – wrócimy pełni wrażeń, odprężeni i gotowi do nowych wyzwań. Jeśli tego nie sprawdzimy, nigdy nie będziemy wiedzieli, jakby to wypadło w przypadku naszej rodziny.
Ja wyjeżdżam, odpocząć trochę.
My robimy na przemian – jeden rok w domu rodzinnie, a drugi wyjazd.