W związku z dużą niewiedzą na temat suszenia włosów postanowiłam napisać ten artykuł aby pomóc kobietom, które niszczą swoje włosy. Duża temperatura, mało profesjonalny sprzęt i wiele innych rzeczy wpływa na to, że Twoje włosy są po prostu niesforne i zniszczone.
Pamiętaj duże znaczenie ma sposób suszenia włosów. Po umyciu należy je lekko wycisnąć, a potem osuszyć ogrzanym ręcznikiem. Można też wysuszyć je ręcznym aparatem (fenem) wytwarzającym ciepłe lub gorące powietrze; podobne aparaty na statywie znajdują się w salonach fryzjerskich.
Suszarki elektryczne nie są zdrowe dla Twoich włosów, a szczególnie te nie profesjonalne kupione w zwykłych marketach. Warto tutaj wspomnieć, że sprzęt do włosów zakupiony w takich miejscach jak profesjonalne hurtownie fryzjerskie[1] jest dużo bezpieczniejszy dla Twoich włosów.
Ponadto lepiej suszyć włosy dłużej – chłodniejszym powietrzem, niż krótko — gorącym. Warto tutaj wspomnieć o takim dodatku jakim jest cool shoot czyli zimny nawiew, który zamyka łuski włosów dzięki czemu Twoje włosy będą lśniące.
Osoby cierpiące na miażdżycę naczyń krwionośnych i na nadciśnienie nie powinny w ogóle używać gorących suszarek, gdyż może to być niebezpieczne zarówno dla ich zdrowia, jak i życia.
Młode dziewczęta, mające długie włosy, a niedysponujące odpowiednią suszarką, powinny suszyć włosy w sposób następujący: po wyciśnięciu i energicznym wytarciu ogrzanym ręcznikiem pochylić się w rozkroku i mocno poruszać głową, podnosząc ją i pochylając jak najniżej. Ruchy te powtarzać kilkanaście razy, odpocząć i znów powtarzać.
Niewskazane jest suszenie włosów przy piecyku gazowym lub elektrycznym ani na słońcu. Suszenie przy piecyku jest niezdrowe i może skończyć się nieszczęśliwym wypadkiem. Suszenie na słońcu powoduje wprawdzie rozjaśnienie włosów, ale przyspiesza ich siwienie.
Najmniej niszczy włosy suszenie nagrzanymi ręcznikami.
Przypisy:
[1] Artykuł opracowała dla nas ekspertka „Fryzomanii” – jest to Internetowa Hurtownia Fryzjerska.
Jak zwykle zapraszamy do komentowania i opiniowania artykułu.
Ale też wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że istnieją na rynku suszarki, które nie powodują niszczenia się włosów. To już nie są czasy, w których suszarki wydmuchiwały z siebie tylko gorące powietrze, które faktycznie niszczyło włosy. Ja np. używam suszarki codziennie i nie zauważyłam żeby moje włosy były zniszczone… Mam suszarkę Panasonica posiadającą funkcję jonizacji. Zgadzam się z tym, że naturalne schnięcie jest zdrowsze, ale nie każdy ma na nie czas i wtedy trzeba szukać takich właśnie rozwiązań.
Bardzo wartościowy wpis. Większość kobiet, które suszą włosy suszarką nie orientuje się, że robią to źle. W ogóle nie są świadome, że istnieją odpowiednie techniki suszenia. Nic dziwnego, że większość z nas cierpi z powodu zniszczonych i suchych włosów.