Zamiast stronić od spłaty zobowiązania, pertraktuj warunki….
Wyobraźmy sobie sytuację statystycznej familii Kowalskich. Rodzice i dwoje dzieci. Mają zadłużenie z tytułu kredytu mieszkaniowego, jaki pozostanie spłacony za 20 lat. I jeszcze pożyczkę na samochód. Comiesięczna rata to 700 zł. Spłacają też telewizor i pralkę kupione na raty. W ostatnim czasie zakupili telewizję cyfrową, bo była promocja i przez początkowe 3 miesiące nie płacą abonamentu. Wszyscy korzystają z komórek. Na szczęście z powodu promocji przez połowę roku mają abonament zredukowany o połowę. Pewnego dnia promocyjne okoliczności jakkolwiek się kończą. Poza tym życie powoduje niespodziewane sytuacje (np. jedna z osób traci posadę) i zaczyna brakować na opłatę zobowiązań. Co robić? Na nieszczęście Kowalscy zaciągają kolejny dług, by spłacić poprzednie. To krótkotrwałe wyjście z sytuacji, jaka błyskawicznie obróci się przeciw nim. Jak w takim razie powinni postąpić?
Najczęstszym sposobem radzenia sobie z zapożyczeniem, bywa wzięcie nowej pożyczki. To jeden z podstawowych wniosków, które płyną z badań ankietowych. Uzyskane w taki sposób środki finansowe ankietowani poświęcają na opłatę już aktualnych długów. Jedna czwarta kredytobiorców uczestniczących w sondażu w problemach płatniczych unika kontaktu z kredytodawcą. To niepokojące rezultaty – tym bardziej, iż te dwa tryby odpowiadania na kredyt bardzo prędko doprowadzają do zaciśnięcia się pętli długów. To sytuacja, w jakiej nasze zobowiązanie wzrasta szybciej aniżeli jesteśmy w stanie je opłacać.
Jak radzić sobie z zapożyczeniem i kredytami
Dług wobec banku można po prostu wyrównać i rozłożyć w czasie. W sondażu wyłącznie 16% kredytobiorców zadeklarowało, iż pragnąc spłacić swoje długi zawiera ugodę z pożyczkodawcą, a to jest rozstrzygnięcie bardzo korzystne. Spłacanie jednego kredytu drugim prowadzi do tak zwanej spirali kredytowej, a to jest sporo problem dla zadłużonych. Kredyt konsolidacyjny może w prawdzie pomóc, ale też nie jest to rozwiązanie idealne, bo w efekcie zapłacimy więcej, jednak odciąży on nieco nasze raty podobnie jak w przypadku rozłożenia pojedynczego kredytu na dłuższy okres. Tak więc jedynym sposobem by poradzić sobie z rozsądnym zadłużeniem w tego typu spirali kredytowej jest rozłożenie rat na mniejsze i przede wszystkim niżej oprocentowane.