Kuchenne Rewolucje – program TV

Nasza telewizja coraz częściej zaskakuje swoich widzów. Wydawać by się mogło, że widzieliśmy już wszystko i o wszystkim słyszeliśmy, a tym samym nic nas już nie zdziwi. Okazuje się jednak, że jesteśmy w błędzie, a stworzenie programu przystępnego jak i popularnego nie jest wcale takie trudne jak mogłoby się to wydawać.

Prawie każda kobieta lubi gotować, a w zasadzie wszystkie umieją to robić, choć niektóre z nich nie zdają sobie z tego sprawy. Uwielbiamy nie tylko serwować potrawy, ale także czytać o jedzeniu, zgłębiać różnego rodzaju przepisy i oglądać programy poświęcone gotowaniu tudzież sztuce kulinarnej. I pewnie z tego powodu tak wielką popularnością cieszy się jeden z programów komercyjnej stacji telewizyjnej ukrywający się pod tytułem „Kuchenne Rewolucje”. Czym więc są owe rewolucje i czy warto je oglądać?

restauracja

Przede wszystkim program jest niemalże wierną kopią brytyjskiego projektu Gordona Ramsay’a. Tutaj również mamy do czynienia z kiepsko radzącą sobie restauracją i osobą, która niczym wybawca ma wyciągnąć firmę z tarapatów.

Tak  więc ekspert-restaurator przybywa do jednego z lokali – może to być restauracja w Szczecinie, na Mazurach, na północy czy południu kraju, następnie smakuje dań w niej podawanych oraz stara się przeanalizować obecną sytuację. Po niedługim czasie wraca z nowymi pomysłami na wystrój lokalu, zmiany w menu, promocję obiektu i mniej lub bardziej spektakularną zmianę w składzie ekipy pracowniczej.

Dalej następuje promocja lokalu i organizacja imprezy dla zaproszonych gości. Oczywiście wszystkiemu towarzyszą kamery. Po zazwyczaj udanym wieczorze przychodzi pora rozstania. Prowadząca wraca jednak po kilku tygodniach lub miesiącach z powrotem na miejsce by sprawdzić, czy jej zalecenia zostały wprowadzone w życie i zachowane.

Tak pokrótce prezentuje się jeden z najpopularniejszych ostatnio programów telewizyjnych w kraju. Czy warto oglądać „Kuchenne Rewolucje”? To zależy od nas. Jeśli siedzimy w domu i w soboty mamy czas wolny między godziną 18 a 19 – czemu nie. Ale jeśli wolimy iść na spacer lub na imprezę, z pewnością wiele nie stracimy – niestety program jest znacznie słabszy od pierwowzoru…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz też:

Działy

Tagi

Popularne

Serwis używa plików cookie, korzystanie z serwisu oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie - Polityka Cookies i Prywatności