Pytanie to sprawia nam problem często, kiedy wypada jakiś szczególny dzień, w którym chcielibyśmy coś sprawić naszemu wybrankowi. Sprawa nie jest taka prosta. Kobieta najczęściej może otrzymać ubrania, czy łakocie i jest w pełni zadowolona samym faktem, że w ogóle ktoś o niej nie zapomniał. Panowie jednak są strasznym kłopotem. Ile razy pod rząd można dawać im krawaty?
Na samym początku należy pomyśleć, czym interesuje się nasz chłopak. Zapewne wywnioskujemy, że jest to sport lub gry komputerowe. Jeśli wywnioskujemy, że sport, w mgnieniu oka nasuwa się odpowiedz – bilet na mecz ulubionej drużyny. Pojawia się kłopot czy ma, z kim udać się na dany mecz. Jeśli nie to wynika z tego, że my mamy obowiązek wybrać się z chłopakiem, a tu od razu pojawia się następny problem, że nie lubimy sportu. Podsumowując możliwość ta nie nadaje się. Zastanawiamy się, więc znowu.
Cofamy się do gier komputerowych. Kupujemy jakąś rewelacyjną nowość z krainy gier, czy dżojstik do zabawy i tracimy swojego mężczyznę na kilka wieczorów. Oczywiste jest, że grał będzie, aż nie uzyska najlepszego wyniku. Więc następny rezultat, gra – nie nadaje się.
Następnie przeanalizujmy, co jeszcze zostało? Może skierujmy swoje myśli trochę pod kontem złączenia dobrego z pożytecznym. Można by wykorzystać okazje i dorzucić do ubogiego świata hobby naszego faceta coś dodatkowego. Znów błyskawicznie szybka burza mózgu i mamy odpowiedź… Której z nas nie marzył się czasami ukochany z gitarą czy rozśpiewany uroczy brunet? Myślę, że każdej, a zapewne większość do takich wzdycha. Posiadamy, więc następną koncepcje. Dajmy ukochanemu jakiś instrument. W tym celu musimy odwiedzić jakiś sklep muzyczny gdzie zobaczymy różne instrumenty.
W sumie za wcale nie tak wielkie pieniądze można kupić dobrą gitarę dla swojego ukochanego. Pytanie tylko, że nasz wybranek posiada chęci i możliwości do gry na gitarze, gdyż nie każdy je posiada. Nie chodzi o to by był jakimś artystą, ale by czerpał z tego przyjemność i zabawę.
Prezent powinien sprawić radość. Mój chłopak uwielbia różne techniczne gadżety, więc systematycznie mu je kupuję. Były to prezenty, które służyły głównie jemu. Ostatnio postanowiłam też pomyśleć o sobie. Kupiłam mu na urodziny napęd do bramy. znalazłam bardzo fajny i nie taki znowu drogi na stronie Faac-sklep. Teraz naciskam guziczek i wygodnie podjeżdżam pod dom. Niedługo ma imieniny więc chyba dostanie napęd do garażu 🙂