Równouprawnienie zawodowe

W dzisiejszych czasach niemal całkowicie zatarły się granice jakie oddzielały tak zwane zawody męskie, jak i kobiece. Jeszcze kilkanaście lat temu niemałą furorę zrobiłyby kobiety ubrane w mundur wojskowy czy policyjny, które dzielnie stawiałyby opór agresorom. Tym czasem, jak się okazuje, panie stanowią coraz większy procent osób ubiegających się o służbę. Podobnie zresztą prezentuje się sytuacja w innych zawodach.

Również na korzyść… mężczyzn. Panowie, którzy do tej pory specjalizowali się w zajęciach wymagających używania siły podejmują pracę w zawodach typowo kobiecych. Coraz częściej opiekują się dziećmi, dbają o czystość domu czy biura. I tak na przykład jeszcze do niedawna takie zajęcia jak projektowanie wnętrz ściśle powiązane były raczej z płcią żeńską, natomiast na słowo „górnik” przed oczami stawał nam zabrudzony, spocony facet wychodzący na powierzchnię, po niezwykle pracowitym dniu. Teraz, kiedy polski Senat zgodził się na wypowiedzenie przez nasz kraj konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy każda z Pań może pracować pod ziemią.

By uświadomić sobie zmiany jakie zaszły w naszym społeczeństwie wystarczy spytać o pogląd na tego rodzaju sprawy naszych rodziców, babcie i dziadków. Z pewnością trudno im zrozumieć całkowite zatarcie się granic zawodowych. Nie ulega jednak wątpliwości, że taka sytuacja była nie do uniknięcia. Prędzej czy później osoby głośno opowiadające się za równouprawnieniem dopięłyby swego i osiągnęły postawiony przed sobą cel. Mimo wszystko współczesne media nadal lansują obraz mężczyzn i kobiet ściśle przywiązany do konkretnego zawodu. Trudno bowiem spotkać film czy serial w którym jednym z bohaterów jest kobieta-górnik, mężczyzna-steward, kobieta-mechanik czy kominiarz. Jak wiemy jednak telewizja i media w pewien, dość szczególny sposób kształtują nasze mniemanie o otaczającym nas świecie. Być może dlatego stereotyp mężczyzny zajmującego się nierzadko ciężko fizyczną pracą, spoconego, zabrudzonego, z papierosem w ustach i kasku na głowie oraz kobiety przedstawianej jako delikatnej i kruchej siedzącej za biurkiem nadal funkcjonuje.

Coś w tym jednak jest. Jak wynika z najnowszych badań pracodawcy w dalszym ciągu na stanowiskach ściśle biurowych wolą w zdecydowanym stopniu zatrudniać panie. To one wydają się im być bardziej rzetelne, bardziej roztropne, przewidywalne i dokładniejsze w działaniu od mężczyzn. Sytuację te potwierdzają inne z kolei badania, z których wynika, że to kobiety nawet mimo czasem niższych kwalifikacji od mężczyzn ubiegających o to samo stanowisko przechodzą zwycięsko przez rekrutację. Wniosek nasuwa się więc sam – kobiety górą!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz też:

Działy

Tagi

Popularne

Serwis używa plików cookie, korzystanie z serwisu oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie - Polityka Cookies i Prywatności