Kontrowersyjne stylizacje Madonny, kolorowe i odważne projekty Spice Girls, fryzura Jennifer Aniston z Przyjaciół i dziewczęce propozycje Brithney Spears. Szalone propozycje, mocne kolory, połączenia, które dziś wzbudzają uśmiech i powodują zdumienie. Taka była moda lat 90-tych, kiedy to większość obecnych gwiazd zaczynała swoją karierę, a pewne ekranizacje nabierały miana kultowego. Jeśli tamte czasy wzbudzają w tobie sentyment albo pragniesz się nimi zainspirować – sprawdź, co wybierać i co nosić, aby stworzyć z swojej garderoby prawdziwy wehikuł czasu (kilka z poniższych produktów znajdziesz tutaj).
Parę słów o….
Na wstępie warto wspomnieć o samych latach 90-tych, które w Polsce były niezwykle przełomowe. Każdy, urodzony ponad 25 lat temu, pamięta moment otwierania się kraju na zachód. Zanim jednak to się stało, podążanie z trendami było bardzo trudne i wymagało dużego samozaparcia. Za kolorowymi trampkami, jeansami (a właściwie – ich podróbkami), szło się na targ lub plac. Galerie, supermarkety i wielkie butiki zaczęły pojawiać się dużo później. Zakupy to było prawdziwe wyzwanie – przymierzanie na mrozie, w upale, przebijanie się przez tłumy klientów, chodzących po niedzielnych straganach. Prawdziwym trendsettrem był ten, kto miał wpływy poza granicami kraju. Tak! Ten, kto miał rodzinę za granicą, mógł pochwalić się ubraniami iście modnymi i inspirowanymi modą zza oceanu. Jeśli więc chciałaś wyglądać jak Phoebe z Przyjaciół musiałaś albo prosić o pomoc ciocię z Ameryki, albo szyć ubrania w zaciszu swojego domu.
Trendy lat 90-tych
No właśnie, ale co było modne w latach 90-tych? Co chcieliśmy nosić i co świadczyło o znajomości mody?
Po pierwsze – bojówki. Mel B ze Spice Girls była jedną z pierwszych osób, które rozpoczęły trend na luźne, lekko wojskowe spodnie. Najmodniejsze kroje posiadały mnóstwo kieszeni, szlufek, zapinek. Nogawka krojona na prosto, luźna, a same spodnie ledwo trzymały się na biodrach. Śmiało można nazwać je pionierami późniejszych, tak modnych spodni w typie boyfriend. Co ciekawsze, tak męski element zestawiany był z kusymi bluzeczkami na ramiączkach, odsłaniającymi brzuch. Trend na krótkie topy i bandany powrócił niedawno do XXI wieku, co tylko udowadnia tezę o wiecznie powracającej modzie.
Po drugie – styl na Brithney. Kto pamięta teledysk, kiedy to młoda Spears tańczyła w podkolanówkach z lampasami, krótką spódniczką w kratę i białą koszulą? Mundurek szkolny nabrał wtedy zupełnie innego wydźwięku, często nazywanego „na Lolitę”. Cała stylizacja uzupełniana była lakierkami wiązanymi i warkoczykami z tasiemkami. Wraz z nimi pojawiły się drobne warkoczyki z kolorowymi niteczkami i okulary w kształcie serca.
Po trzecie – chodaki. Toporne, niewygodne, hałasujące niczym szpilki bez fleków. Modele w kwiaty, które inspirowały się polskim stylem folkloru, świadczyły o ogromnej znajomości mody. Nosiły je zarówno dziewczynki, jak i kobiety. Co więcej, jest to jeden z tych trendów, które nie uwzględniały wygody i swobody poruszania. Sztywne, twarde i wyjątkowo ciężkie modele nie pozwalały na swobodny ruch stopy i powodowały obtarcia w letnie miesiące.
Po czwarte – jeansowe sukienki na szelkach. Kojarzycie jedną ze scen, w której Rachel z serialu Przyjaciele obsługiwała klientów Central Perk? Często obserwować ją możemy w jeansowej sukience na szelkach, nałożonej na krótki, biały top z krótkimi rękawem. Lata 90-te w Polsce to podążanie za jeansem. Każdy chciał je mieć, nie każdy mógł je dostać. Sukienki ze sztruksu i jeansu były niezwykle popularne i świadczyły o zamożności. Tak, szelki to prawdziwy trend sprzed ponad dwudziestoma laty i to głównie po nie staliśmy na targu lub wydzwanialiśmy do rodziny z Niemiec czy USA.
