Temat firm udzielających pożyczek krótko terminowych dość często przewija się w mediach. Większość ludzi ma negatywne zdanie i krytykuje tego typu firmy za lichwiarskie oprocentowanie. Taka opinia społeczna rzeczywiście ma swoje uzasadnienie, bo koszty pożyczek tego typu jak i metody działania takich firm sprawiły, że same sobie na taką opinie zapracowały. Pojawia się jednak inne pytanie? Kto w takim razie z nich skorzysta skoro wszyscy krytykują, a tak wielu Polaków zaciąga tego typu pożyczki nagminnie.
fot. Pixabay CC0 + modyfikacje własne
Postanowiliśmy się przyjrzeć jak to wygląda w praktyce. Wonga podobnie jak inne firmy tego typu próbuje przyciągać klientów reklamami pożyczki za 10 zł. Promocja obowiązuje tylko nowych klientów, którzy postanowią skorzystać z oferty Wonga.pl.
Czy ta pożyczka rzeczywiście kosztuje 10 zł?
Tak, dokładnie tyle kosztuje pod warunkiem, że spłacimy ją w terminie. W innym wypadku, jeśli pośliźnie nam się noga lub źle przekalkulujemy swoje finanse, to dojdą nam do spłaty spore koszty oprocentowania i opłat. Jeżeli spłacimy pożyczkę w terminie to jej całkowity koszt wyniesie 10 zł pobierane jako opłatę, a oprocentowanie wyniesie 0%. W ramach tej pożyczki możemy aktualnie pożyczyć kwotę do 1500 zł na okres do 60 dni. Jest to dość ciekawa propozycja dla osób, którym chwilowo zabrakło gotówki, a mają pewność, że za chwilę będą ją mieć i spłacą w ciągu 60 dni tę pożyczkę. Jeśli zmieścimy się w okresie 60 dni to w przypadku pożyczenia 1500 zł spłacamy 1510 zł. Warto jednak wziąć pod uwagę, że spłaty pożyczki dokonujemy przelewem na wskazany rachunek bankowy, banki nie wykonują przelewów w weekedny i święta, lepiej więc nie czekać na ostatnią chwilę.
Okres 60 dni to najdłuższy okres jaki można obecnie znaleźć na rynku dla tego typu pożyczek nie licząc promocyjnej pierwszej pożyczki w InCredit, gdzie jest to 61 dni, ale to tylko 1 dzień różnicy.
Złożenie wniosku wbrew temu co mówią reklamy nie jest jednoznaczne z otrzymaniem pożyczki. Wonga dość skrupulatnie weryfikuje swoich klientów. W razie jakichś wątpliwości mogą nam kazać dosłać skan dowodu osobistego lub na przykład potwierdzenia przelewów wynagrodzenia lub renty/emerytury w celu zweryfikowania zdeklarowanych we wniosku dochodów.
Pożyczka poza promocją
Nie licząc pierwszej pożyczki, poza promocją jest ekstremalnie drogo, podobne jak w innych firmach tego typu. Jeżeli tej promocyjnej pożyczki nie spłacimy w terminie również będziemy musieli się liczyć ze sporymi kosztami.
Jak wziąć pożyczkę w Wonga przez Internet?
fot. Wonga.pl
Aby skorzystać z pożyczki za 10 zł musimy ustawić na suwaku lub wpisać w odpowiednie pola kwotę do 1500 zł i wybrać okres do 60 dni. Suwak ten łączy w sobie ofertę tej pierwszej pożyczki za 10 zł oraz pożyczki ratalnej, dlatego trzeba zwracać uwagę na to czy nie przełączyło nas na pożyczkę ratalną, która jest normalnie płatna. Warto to również sprawdzić już po wypełnieniu formularza. Po rejestracji w systemie i wprowadzeniu wszystkich niezbędnych danych musimy jeszcze wykonać przelew weryfikacyjny na symboliczną kwotę, który zweryfikuje nasze dane oraz potwierdzi numer rachunku na który mają wpłynąć pieniądze z pożyczki – można go zrobić online (przelew błyskawiczny jak przy płatnościach internetowych) jeśli nasz bank znajduje się na liście. Jeśli nie, można go wykonać samemu ze swojego banku. Przelew musi być z naszego rachunku osobistego, nie może to być konto innej osoby. Jeśli dane nie będą się zgadzać, to wniosek zostanie odrzucony.
Po dokonaniu przelewu czekamy już tylko na informację do Wonga, czy wniosek został zaakceptowany i pożyczka zostanie nam przyznana, czy potrzebne może być dosłanie jakichś dokumentów. Poniżej znajdziecie link do strony Wonga z wnioskiem:
Dodatkowo szczegółową analizę tej pierwszej pożyczki w Wonga za 10 zł wraz z opiniami o niej osób postronnych można przeczytać tutaj:
Opinie o Wonga: Pożyczka za 10 zł (pierwsza / nowy klient)
http://antyhaczyk.blgospot.com
Apelujemy o rozwagę w przypadku brania pożyczek i kredytów oraz o dokładne czytanie umów i sprawdzanie na każdym kroku, czy czegoś nie przeoczyliśmy.
Pierwsza jest jeszcze opłacalna o ile się ją dostanie, bo nie każdy dostanie. Z kolei kolejne są już z wysokim RRSO.